Zycze sobie zeby tak bylo kazdego roku, to taki urodzinowy prezent dla Mamy, przyniesc do domu medal dla najlepszego ucznia, albo jednego z dwoch najlepszych. I to na dodatek po pierwszym roku szkoly w nowym kraju, z nowymi ludzmi, wymaganami i z nowym prawie nie znanym jezykiem. Oczywiscie David nas zaskoczyl, bo nastawilismy sie ze on ten rok straci...a tu taka niespodzianka. Oby tak dalej.( w tym miejscu zaciskam kciuki ;) )
quarta-feira, 24 de junho de 2009
przyszla...hehehheee
Pod koniec czerwca, po dlugim oczekiwaniu przyszla wiosna. Sliczna, seledynowa, w kwiatach.
Najkrotsza letnia noc
To jest najdluzszy dzien w roku, wschod slonca 4h23, zachod 22h30 co oczywicie nie znaczy ze miedzy jedenasta w nocy a czwarta rano jest ciemno. O Polnocy nie trzeba zapalac swiatla bo w domu jest tak widnawo, o drugiej nad ranem juz jest widno znow. Slonce wschodzi i zachodzi na Polnocnym niebie. Miedzy polnoca a 2h rano polnocne niebo lsni szkarlatem.
To tylko ten malenki czubek przykrywa nas w nocy. Jakies 200 km na Polnoc od Fortu slonce nie zachodzi( w czerwcu), kreci sie po horyzoncie;)
Subscrever:
Mensagens (Atom)