
Troche sie boje ze sie nam ta zima od razu zmieni w jesien...a lato to tylko na archiwalnych zdjeciach bedziemy ogladac.
Humor tez nam ta pogoda bardzo ksztaltuje, pierwsze spojrzeie za okno i wscieklosc czlowieka ogarnia, albo zniechecenie do jakiejkolwiek dzialalnosci, ktora mialaby cokolwiek wspolnego z wychodzeniem z domu.
Dobrze ze chociaz nie posadzilismy sobie w ogrodzie
zadnych kwiatkow, bo pewnie przykro by nam bylo jeszcze bardziej.


David mimo sniegu po kostki pojechal do szkoly rowerem

Oby no jutra:)))))
Niebo w kazdym razie jest niebieskie...moze dzisiaj juz nic nie spadnie.
Sem comentários:
Enviar um comentário