Zakwitly konwalie, stokrotki, rumianki i inne biale kwiatki;) tak sie strasznie bialo wokoz zrobilo...i temperatury maja sprzyjajace bo dzisiaj rano bylo-5ºC!
Troche sie boje ze sie nam ta zima od razu zmieni w jesien...a lato to tylko na archiwalnych zdjeciach bedziemy ogladac.
Humor tez nam ta pogoda bardzo ksztaltuje, pierwsze spojrzeie za okno i wscieklosc czlowieka ogarnia, albo zniechecenie do jakiejkolwiek dzialalnosci, ktora mialaby cokolwiek wspolnego z wychodzeniem z domu.
Dobrze ze chociaz nie posadzilismy sobie w ogrodzie
zadnych kwiatkow, bo pewnie przykro by nam bylo jeszcze bardziej.
A polnocnokanadyjskiej roslinnosci nic sie nie stanie z cala pewnoscia.
David mimo sniegu po kostki pojechal do szkoly rowerem. Czekamy na jego powrot zeby nam wrazenia opisal. Wczoraj nie byl zbyt zachwycony aura, bo jak na prawie kanadyjczyka przystalo chodzi do szkoly bez kurtki,rekawiczek i czapki... i troche go zamiec zaskoczyla.
Oby no jutra:)))))
Niebo w kazdym razie jest niebieskie...moze dzisiaj juz nic nie spadnie.
quarta-feira, 13 de maio de 2009
Subscrever:
Enviar feedback (Atom)
Sem comentários:
Enviar um comentário