quinta-feira, 15 de outubro de 2009

cztery pory roku_ Jesien




Wlasciwie to snieg padal od poltora tygodnia...a dzisiaj w nocy po prostu spadl no i mamy zime, jesienia, liscie wszyskie (zielone) wisza na drzewach, odpada wiec problem grabienia( heheeh nie mam grabi) przeciez nikt sniegu grabil nie bedzie ;)
nie udalo mi sie tez skosic trawy przed zima...ciekawe czy beda jakies tego konsekwencje na wiosne? ale co ja sie bede wiosna przejmowac?przeciez to dopiero za jakies 10 miesiecy;)
Snieg, ktory upadl w nocy ma konsystencje bitej smietany, bo mroz sie skonczyl i temperatury sa raczej pozytywnie przyjemne. Moze dzisiaj jeszcze zniknie...

Sem comentários: