segunda-feira, 21 de dezembro de 2009

sankowanie

Przez te wszystkie lata w Portugalii nawet przez mysl mi nie przemknelo ze kiedykolwiek dam moim dzieciom taka przyjemnosc;) Bo one to kochaja! nie straszna im zima. I nawet nie tylko o zime tu chodzi tylko o ta wolnosc jaka da sie osiagnac tylko w malych skupiskach ludzkich. Dzieci maja pozwolenie prawie na wszystko( w granicach rozsadku oczywiscie) i nie laze za nimi przez caly czas. No moze za Lola jeszcze troszke biegam, ale ona jest przeciez nieobliczalna !


Bylo tylko jakies -14ºC, czyli goraco. Ponad godzine na tych sankach byli.










Lola przebiega obok mnie szybciutko zebym przypadkiem jej nie dopadla i na sile do domu nie zabrala.

Sem comentários: